


Jak oszczędzać na jedzeniu? Sprawdź 11 sposobów
2022-09-06


Jak zaplanować budżet domowy na produkty spożywcze?
2022-10-17Nasz domowy budżet na jedzenie w wysokości 1400 zł dla 4-osobowej rodziny (aktualizacja 11.2022)


Nasz domowy budżet na zakupy spożywcze w wysokości 1400 zł dla 4-osobowej rodziny (no ok, dla 2 i 3/4)
Zastanawiasz się, ile wynosi rozsądny budżet na jedzenie dla czteroosobowej rodziny? Średni koszt miesięczny artykułów spożywczych dla jednej osoby wg. GUS to 335 zł/miesięcznie(dane z 2020 roku)2, czyli czteroosobowa rodzina wydaje ok. 1 340,00 zł. Oczywiście jest to wartość średnia, a wiesz jak to jest ze średnią. Gdy włożymy jedną nogę do wrzątku, a drugą do lodowatej wody, to średnio powinno nam być ciepło.
Wydatki na artykuły spożywcze mogą być bardzo zróżnicowane. Może jesteś wielkim smakoszem, a może kochasz ryż i kaszę. Może lubisz jeść sushi od poniedziałku do piątku. A może jesteś totalna noga z gotowania i wolisz zamówić jedzenie z cateringu. Być może masz inne priorytety. Może oszczędzasz na zakup domu. A może zawziąłeś się, aby spłacić długi jak najszybciej. I starasz się oszczędzać jak najwięcej w celu ich nadpłaty. Wszystko sprowadza się do tego, że masz własne priorytety. Własne cele i wartości.
Nasz domowy budżet na żywność: kilka zastrzeżeń
Nasza rodzina jakoś nigdy nie spinała się z ograniczaniem wydatków na jedzenie. Ale mimo to nasz budżet spożywczy zawsze wyglądał bardzo rozsądnie. I w mojej subiektywnej ocenie łączył dwie najlepsze cechy. Z jednej strony oparty był na zdrowych produktach. Z drugiej zaś był w racjonalnej wysokości w stosunku do naszych zarobków. Tak już mamy. O ile ja potrafię oszczędzać wprowadzając czasami radykalne zasady. Przez wiele lat kierowałem się zasadą „połowę oszczędzam, połowę wydaję” (tj. w perspektywie roku odkładałem co najmniej połowę tego co zarobiłem). Moja żona z kolei jest mistrzynią oszczędzania na drobnych wydatkach, potrafi oszczędzić na nich krocie.
Reasumując, gdybym na budżetowaniu i zarządzaniu finansami osobistymi nie „zjadł zębów”. To nie czułbym że mam jakąkolwiek legitymację do tego, aby o tym pisać/mówić. Mimo to do znudzenia będę powtarzał, że Twój budżet powinien odzwierciedlać przede wszystkim Twoje cele i wartości. To co dla Ciebie naprawdę ważne. Jeżeli jesteś więc smakoszem i uwielbiasz jeść, to hojnie kieruj tam swoje pieniądze. Jeżeli jednak Twoim jedynym kryterium jest zdrowia dieta. A poza tym starasz się ograniczyć wydatki do minimum. To po prostu to zrób.
Twoja liczba może wyglądać zupełnie inaczej niż nasza (lub średnia) i to jest w porządku.
Kwota, którą wydajesz na jedzenie, jest całkowicie oparta na Twoich priorytetach. Mój sposób nie jest najlepszy, ani możliwy czy preferowany dla wszystkich. To tylko jeden z wielu sposobów, który po prostu działa.
Kilka innych rzeczy, o których należy pamiętać w mojej sytuacji:
- Nasze dzieci są małe, starszy syn ma 6 lat, a młodszy 8 miesięcy. Więc z perspektywy budżetu spożywczego chłopaki razem stanowią może 3/4 dorosłej osoby. Szczególnie dzidzia jest tania w utrzymaniu.
- Żyjemy w okolicy o dość niskich kosztach utrzymania. Zgodnie z zasadą zarabiaj tam gdzie drogo, wydawaj tam gdzie tanio. Może nie jest to jeszcze w pełni arbitraż, lecz wszystko jeszcze przed nami (swoją drogą fajnym narzędziem do porównania kosztów do życia na świecie jest: https://nomadlist.com).
- Nasz budżet spożywczy jest przeznaczony wyłącznie na żywność. Chemia domowa, czy inne artykuły domowe finansowane są z innej kategorii budżetu. Aaplikacja do budżetu domowego, umożliwia mi rozbijanie transakcji na różne kategorie. Więc jeżeli robię jedne duże zakupy, to po prostu w aplikacji dzielę jedną płatność na kilka kategorii (bardzo przydatna funkcja).
- Również jedzenie na mieście, w restauracjach czy zakupy jedzenia w pracy (gdy zapomnę wziąć je z domu), nie są finansowane z budżetu rodzinnego, tylko osobistego.
Nie chodzi wyłącznie o oszczędzanie
Ten artykuł nie ma wyłącznie na celu pokazania jak oszczędzać pieniądze na jedzeniu. Chodzi o to, aby nadać odpowiednie priorytety temu, co jest dla Ciebie naprawdę ważne – z pełną konsekwencją swoich decyzji. To jest spójne z naszą fundamentalną zasadą „priorytetyzuj wydatki” oraz „rozróżniaj co jest faktyczną potrzebną, a co tylko zachcianką”, którą kierujemy się przy tworzeniu MoMoney. Ograniczasz wydatki w jednym obszarze, aby móc przeznaczyć te pieniądze na coś ważniejszego, cokolwiek to dla Ciebie jest.
Struktura budżetu pokaże Twoje nawyki, a także priorytety związane z wydawaniem pieniędzy. Prawdopodobnie będzie wiernie odzwierciedlać obecny styl Twojego życia wraz ze wszystkimi jego osobliwościami. Jeżeli lubisz dobrze zjeść i biesiadować ze znajomymi czy rodziną, to po prostu to zrób. Może to wymagać kompromisów w innych obszarach budżetu, więc poświęć trochę czasu na ponowną ocenę swoich priorytetów i dostosowanie struktury budżetu, jeśli zajdzie taka potrzeba.
Fundamentalną zasadą, o której należy pamiętać, jest to, że kwota, którą wydajesz na jedzenie, jest oparta na Twoich priorytetach.
To ile wydajemy na jedzenie miesięcznie?
Poniżej przedstawiam dane zebrane w okresie od 1 stycznia 2012 do 31 sierpnia 2022, a więc prawie 10 lat. Ten okres obejmuje czas kiedy byliśmy we dwoje, oraz czas kiedy pojawiły się dzieci (2016 i 2022).
W roku 2012 nasze wydatki na jedzenie wynosiły średnio 429,77 zł, czyli 5 157,24 zł rocznie (to se ne vrati). Wtedy byliśmy jeszcze tylko we dwoje. Jednocześnie był to najtańszy rok, od tamtej pory tylko raz udało się obniżyć te koszty (w 2014) i wydatki do tego poziomu wróciły dopiero dwa lata później (2016). Kolejne lata to już ciągłe wzrosty kosztów, choć do 2017 roku są to raczej małe zmiany. Dynamika znacząco nabiera tempa od roku 2018, wtedy starszy syn ma już 2 lata, więc zakładam, że to jego apetyt ma odzwierciedlenie w kosztach
Dynamika ta wyhamowuje dopiero w 2022 roku. I to mimo rekordowej inflacji i wzrostu cen wielu produktów spożywczych. W 2021 roku średnio-miesięcznie wydawaliśmy 1 284,38 zł, czyli 15 412,56 zł przez cały rok. W 2022 roku (do sierpnia 2022 roku), średnia wynosi 1 313,79 zł. Wydajemy więc średnio o 29,41 zł (ok. 2%), więcej niż w roku poprzednim.
Czy wydatki ustabilizują się na poziomie 1300-1400 zł/miesięcznie? Taki mam plan (budżetujemy 1400,00 zł na wydatki na jedzenie w domu). Postanowiłem dokładnie budżetować wydatki na tę kategorię i dzielić się tym na blogu przez najbliższy kwartał (tj. wrzesień – grudzień 2022). Będę aktualizował ten wpis na koniec każdego miesiąca, zestawiając dokładne wyniki.
Co wpływało na wzrost wydatków na jedzenie:
- Zmiana nawyków jedzeniowych. Od 2017 roku zaczęliśmy jeść bardzo świadomie, wybierając lepsze, zdrowsze produkty. Dużo warzyw, minimum mięsa (w jednym roku praktycznie do zera ograniczyliśmy spożywanie mięsa).
- Inflacja stylu życia. Zarabialiśmy więcej, to więcej wydawaliśmy, choć nie były to równe proporcje. W 2018 roku, kiedy dynamika wyraźnie przyspieszyła, wydawaliśmy ok, 1,6x więcej niż w 2012. A w tym czasie moje zarobki wzrosły ok. dziesięciokrotnie,
- Zmiana struktury rodziny. W 2012 byliśmy we dwoje, od 2016 już we trójkę. A od 2022 mamy kwartet.
- Spadek wartości pieniądza, czyli potocznie inflacja. W latach 2012 – 2019 inflacja była niska. W latach 2014-2016 była wręcz deflacja (wzrost wartości pieniądza). Wyraźny wzrost inflacji mamy od roku 2021. Choć w naszym budżecie jedzeniowym jakoś dajemy sobie z nią radę).
Jestem bardzo ciekawy jak te wydatki kształtują się u Ciebie? Ile wydajesz miesięcznie na zakupy spożywcze? Czy wydatki te rosną czy może spadają? Jeśli to liczyłeś to podziel się tą informacją w komentarzu.
WSZYSTKO sprowadza się do planowania posiłków
Planowanie posiłków to podstawa, a my jesteśmy zwolennikami planowania. To jak budżetowanie. Nie dopasujesz swoich pieniędzy do swoich priorytetów, bez odpowiedniego planu finansowego. To samo dotyczy jedzenia! Aby zmieścić się w budżecie, powinieneś przygotować plan posiłków. Nie zastanawiasz się co zjesz, bo wszystko masz zaplanowane, więc nie kupujesz produktów, których nie potrzebujesz. Nie marnujesz jedzenia, oszczędzasz czas i oszczędzasz pieniądze.
Jak planujemy posiłki? Ta cześć zależy głównie od mojej żony Ani. Co tydzień decyduje co zjemy na obiad. Zazwyczaj planuje trzy dania od podstaw w tygodniu (tj. od poniedziałku do piątku). Podaje je w różnych konfiguracjach przez pięć dni. Obiady na weekend planuje oddzielnie. Zazwyczaj są to posiłki większe (w weekend nie jemy lunchu, więc obiad jest objętościowo większy). I bardziej wyszukane niż te w tygodniu. Śniadania są w większości takie same co tydzień. Mamy zestawy weekendowe oraz zestaw od poniedziałku do piątku. Podobnie z kolacjami. Lunch który zabieram do pracy to zazwyczaj konfiguracja warzyw z ryżem lub makaronem (bez mięsa).
Gdy plan posiłków jest gotowy, żona przygotowuje listę zakupów. I udostępnia mi ją w aplikacji na telefonie (obecnie korzystamy z Evernote, choć średnio się spisuje w tym zakresie). Większe zakupy robię raz na tydzień, a gdy ewentualnie czegoś zabraknie to robimy zakupy uzupełniające.


Stawiamy na wysoką jakość i zdrową żywność
Zdrowe odżywianie i optymalizacja budżetu nie muszą być przeciwieństwami ani wrogami. Można mieć jedno i drugie. Nasza lista zakupów zawiera zazwyczaj świeże i pełnowartościowe produkty spożywcze jak warzywa, owoce, nabiał. Unikamy produktów wysoko przetworzonych. Choć niestety zdarza nam się kupować gotowe dania (kto ma dwójkę małych dzieci, ten wie że czasami trzeba iść na kompromis w tym zakresie). Nasza lista zawiera też minimalną ilość słodyczy i słonych przekąsek. Na „junky food” pozwalamy sobie jedynie w weekend, w tygodniu nie jemy słodyczy, ani słonych przekąsek. To miejsce zajmuje miód z lokalnej pasieki, masło orzechowe i orzechy.
W naszym budżecie spożywczym nie znajdziesz też alkoholu, nigdy go tam nie było. Zniknęła też woda butelkowana (zastąpiliśmy ją wodą z kranu oraz filtrami do wody). Słodkie napoje też zajmują marginalne miejsce w budżecie. Warzywa, owoce i jajka staramy się również kupować u lokalnych producentów. To wspiera zarówno mały lokalny biznes jak i zrównoważony sposób odżywiania się, lokalnymi i sezonowymi produktami. Choć utrudnia prowadzenia budżetu, ponieważ płatności na takich lokalnych targach zazwyczaj wykonywane są gotówkowo.


Priorytetyzuj
Nie ma jednego idealnego budżetu, który byłby odpowiedni dla każdego. Idealny budżet to taki, który jest zgodny z Tobą, Twoim stylem życia. Dobrze przygotowana struktura jego kategorii i podkategorii powinna odpowiadać dokładnie Twoim wartościom i celom. Nasze życie się zmienia, potrafi nas też czasami zaskoczyć. Jesteśmy więc elastyczni, Twój budżet też powinien być elastyczny.
Staramy się jeść z myślą o zdrowiu w dłuższej perspektywie. Trochę zgodnie z zasadą „jesteś tym, co jesz„. Czy wiesz, że rak jelita to nowotwór w TOP3 zarówno u kobiet jak i mężczyzn? Przyczyną zazwyczaj jest niewłaściwa dieta. Bogata w tłuszcze, (szczególnie tłuszcze nasycone) i cukier. A także wysokie spożycie mięsa (zwłaszcza grillowanego lub mocno smażonego). Zdarzają się jednak dni, kiedy jemy „junky food”. Czyli „jedzenie śmieciowe” jak słodycze, słone przekąski czy po prostu fast food’y. Czasami po prostu potrzebny jest taki „cheat day”.
Wszystko sprowadza się do priorytetów. Powinieneś zastanowić się jakie są Twoje priorytety. A następnie realizować swoje cele całym sercem – i budżetem.
MoMoney - aplikacja do budżetowania i zarządzania finansami
Oszczędzaj więcej, wydawaj mądrzej i spraw, aby Twoje pieniądze pomogły realizować Twoje cele i marzenia!
Zarejestruj się za darmoJak ograniczyć wydatki na jedzeniu i oszczędzać pieniądze
Zrób plan posiłków oraz listę zakupów. Planowanie posiłków to podstawa! Przygotuj plan posiłków i zrób listę zakupów na cały tydzień do przodu. Kiedy dotrzesz do sklepu, trzymaj się listy i nie pozwól sobie na niespodzianki rujnujące budżet.
Ogranicz marnotrastwo. Kiedy wyrzucasz jedzenie, wyrzucasz pieniądze. Jak ograniczyć ilość wyrzucanego jedzenia? Po pierwsze nie kupuj więcej niż potrzebujesz – wróć do planu posiłków i listy zakupów. Po drugie, sprawdź daty przydatności do spożycia. I poukładaj produkty spożywcze (w lodówce i szafkach), aby w pierwszej kolejności pod ręką były te z krótszym terminem. Pamiętaj też, że data przydatności do spożycia nie oznacza, że żywność po wskazanym terminie jest do wyrzucenia. Nie namawiam do jedzenia mięsa po terminie, ale co może się stać jeżeli zjesz makaron, którego data spożycia minęła tydzień temu? W takich przypadkach zaufaj zaufaj swojemu nosowi. Po trzecie, jeżeli przygotowaliście zbyt duży posiłek, to resztki wykorzystajcie w kolejnych daniach (np. resztki z obiadu, możesz wykorzystać jako składniki na lunch w kolejnym dniu).
Przygotuj lunch do pracy. Przygotowując przysłowiowe kanapki do pracy w domu, możesz zaoszczędzić naprawdę sporo pieniędzy. Jeśli czujesz się zbyt zmęczony lub zbyt zajęty, by gotować pod koniec ciężkiego dnia pracy, to może spróbuj przygotować posiłki w weekend.
Ogranicz alkohol i napoje bezalkoholowe. W naszym budżecie rodzinnym w ogóle nie ma wydatków na alkohol. Może to szokować część z Was, ale alkoholu spożywamy bardzo mało. Z jednej strony spowodowane jest to posiadaniem małych dzieci (w ciąży i podczas karmienia kobieta alkoholu nie powinna spożywać). A z drugiej jakimiś fanami upojenia alkoholowego nie jesteśmy. Zdarzają się jednak okazje, gdy alkohol się pojawia. Natomiast jest to wtedy zazwyczaj inna kategoria budżetu, a wręcz inny budżet (budżet osobisty, a nie rodzinny i kategorie „fun money”). Ograniczamy również do minimum napoje, poza wodą, kawą i herbatą w zasadzie nie pijemy nic innego. Dzieci również.
To są sposoby, które stosujemy u siebie. Inne sposoby, które warto rozważyć i zastosować, opisałem w poprzednim artykule. Znajdziesz go pod tym linkiem.
Podsumowanie
Wszystko sprowadza się do określenia celów i priorytetów oraz planu ich realizacji. Nam pomaga w tym odpowiednia metodologia oraz narzędzia. Jeżeli szukasz rozwiązania, które pomoże Ci kierować Twoje pieniądze zgodnie z ustalonymi priorytetami. To sprawdź naszą prostą (ale nie trywialną) metodologię. I łatwą w obsłudze aplikację do finansów osobistych MoMoney. Pomoże Ci ograniczyć wydatki na jedzenie. A także pozwoli Ci wydawać pieniądze bez poczucia wstydu i winy (wszystko zależy od Twoich priorytetów!). Rozpocznij bezpłatny okres próbny już dziś!
Podziel się też swoją opinią w komentarzu. Co sądzisz o naszej metodzie? Czy jest dla Ciebie przydatna i weźmiesz z niej coś dla siebie? Daj znać, jestem ciekawy.
Aplikacja do planowania i kontrolowania wydatków na jedzenie:
RAPORT 1: wrzesień, 2022 r.
PLAN | REALIZACJA | |
warzywa | 200,00 zł | 169,47 zł |
owoce | 150,00 zł | 56,05 zł |
grupa zbóż | 200,00 zł | 148,32 zł |
pasty na kanapki | 35,00 zł | 26,05 zł |
grupa nabiału | 200,00 zł | 213,93 zł |
ryby i owoce morza | 100,00 zł | 62,51 zł |
wędliny i mięso | 150,00 zł | 169,60 zł |
jaja | 30,00 zł | 13,00 zł |
orzechy i susz | 25,00 zł | 39,46 zł |
tłuszcze i oleje | 30,00 zł | 37,95 zł |
gotowe dania | 100,00 zł | 133,77 zł |
sosy i przyprawy | 50,00 zł | 87,85 zł |
kawa i herbata | 50,00 zł | 51,46 zł |
soki i napoje | 30,00 zł | 28,24 zł |
słodycze | 50,00 zł | 95,62 zł |
SUMA | 1 400,00 zł | 1 333,28 zł |
RAPORT 2: październik, 2022 r.
No i wjeżdża kolejny raport. W październiku pojawiła się nowa podkategoria w budżecie spożywczym: „produkty spożywcze dla bobasa”. Jak sama nazwa wskazuje są to produkty, przeznaczone dla najmłodszego członka naszej rodziny. Zostały wyodrębnione do oddzielne podkategorii, ponieważ nie mogłem ich nigdzie indziej dopasować.
Realizacja budżetu wykonana zgodnie z planem. Mimo pojawienia się nowej grupy produktów spożywczych nie zmieniliśmy budżetu. W sensie sumy wydatków na jedzenie w domu. Wygospodarowałem miejsce z innej podkategorii (nabiał), ale po miesiącu obserwacji stwierdzam, że zrobię to jeszcze inaczej i przywrócę w tej podkategorii kwotę do pierwotnej wysokości. Zmniejszę natomiast podkategorię „grupa zbóż”.
Poniżej dzielę się szczegółami z tego miesiąca:
PLAN | REALIZACJA | |
warzywa | 200,00 zł | 210,45 zł |
owoce | 150,00 zł | 52,65 zł |
grupa zbóż | 200,00 zł | 104,10 zł |
produkty spożywcze dla bobasa | 50,00 zł | 60,09 zł |
pasty na kanapki | 35,00 zł | 3,99 zł |
grupa nabiału | 150,00 zł | 220,23 zł |
ryby i owoce morza | 100,00 zł | 73,49 zł |
wędliny i mięso | 150,00 zł | 144,95 zł |
jaja | 30,00 zł | 0,00 zł |
orzechy i susz | 25,00 zł | 50,54 zł |
tłuszcze i oleje | 30,00 zł | 77,26 zł |
gotowe dania | 100,00 zł | 107,78 zł |
sosy i przyprawy | 50,00 zł | 80,93 zł |
kawa i herbata | 50,00 zł | 46,48 zł |
soki i napoje | 30,00 zł | 42,98 zł |
słodycze | 50,00 zł | 36,32 zł |
SUMA | 1 400,00 zł | 1 312,24 zł |
RAPORT 3: listopad, 2022 r.
Witaj! Dzisiaj chciałabym podzielić się z Tobą moimi spostrzeżeniami dotyczącymi naszych domowych wydatków na produkty spożywcze w listopadzie 2022 roku. Jest to jednocześnie ostatni raport w ramach wyzwania.
Niestety w listopadzie, w niektórych kategoriach faktyczne wydatki były wyższe niż planowane. Było to jednak spowodowane przede wszystkim wydatkami nieregularnymi (zapasy) i świadomą decyzją, więc nie martwi mnie to.
Najwięcej wydaliśmy w kategorii „pasty na kanapki”, gdzie faktyczne wydatki wyniosły 277,36 zł, podczas gdy planowaliśmy wydać 35 zł. Powodem był zakup zapasów: cztery słoiki miodu i sześć słoików masła orzechowego. To podstawowe produkty w naszej kuchni i zazwyczaj kupujemy je hurtowo. Zakup takiej ilości masła orzechowego był spowodowany atrakcyjną promocją, a ponieważ produkt ten można przechować przez wiele miesięcy, skorzystaliśmy. Natomiast miód kupujemy z lokalnej pasieki (Różana Pasieka – tutaj link) i zamówienie większej ilości jest po prostu wygodniejsze.
A oto dane z listopada:
PLAN | REALIZACJA | |
warzywa | 200,00 zł | 183,02 |
owoce | 150,00 zł | 86,87 |
grupa zbóż | 200,00 zł | 178,23 |
produkty spożywcze dla bobasa | 50,00 zł | 39,88 |
pasty na kanapki | 35,00 zł | 277,36 |
grupa nabiału | 150,00 zł | 179,43 |
ryby i owoce morza | 100,00 zł | 69,36 |
wędliny i mięso | 150,00 zł | 184,24 |
jaja | 30,00 zł | 48,98 |
orzechy i susz | 25,00 zł | 34,71 |
tłuszcze i oleje | 30,00 zł | 65,23 |
gotowe dania | 100,00 zł | 55,43 |
sosy i przyprawy | 50,00 zł | 64,8 |
kawa i herbata | 50,00 zł | 84,98 |
soki i napoje | 30,00 zł | 13,07 |
słodycze | 50,00 zł | 73,74 |
SUMA | 1 400,00 zł | 1 639,33 zł |
Analizując dane z trzech miesięcy, mogę stwierdzić, że w wielu kategoriach faktyczne wydatki były niższe niż planowane. Może to świadczyć o dobrym zarządzaniu domowym budżetem i/lub też skutecznym poszukiwaniu atrakcyjnych cen i promocji.
Jest to dobry wynik, który pokazuje, że zarządzanie domowym budżetem może być skuteczne i pozwalać na oszczędności. Warto jednak pamiętać, że niektóre kategorie, mogą wymagać szczególnej uwagi, ponieważ faktyczne wydatki mogą być znacznie wyższe od planowanych. Dlatego ważne jest, by regularnie śledzić wydatki i być świadomym swoich decyzji zakupowych.
Ogólnie rzecz biorąc, dzięki śledzeniu wydatków i dobremu zarządzaniu domowym budżetem udało nam się osiągnąć pozytywny wynik w ciągu tych trzech miesięcy, Mimo pewnych wydatków nieregularnych, udało nam się zaoszczędzić pieniądze dzięki atrakcyjnym cenom i promocjom. W przyszłości planujemy kontynuować śledzenie wydatków i dbać o dobre zarządzanie domowym budżetem w kategorii produktów spożywczych. Czy będzie to jednak tak szczegółowa analiza? Muszę się nad tym zastanowić przy rocznym podsumowaniu budżetu i planie na kolejny rok!
Dzięki! Trzymajcie się i miłego budżetowania!